wtorek, 4 czerwca 2013

„Dziupla” na wakacjach – powspominajmy jeszcze…


W dniach od 16 do 19 lipca 2012r. dzieci ze świetlicy „Dziupla” w Pawonkowie wraz z wychowawcami przebywały na wakacjach w uroczej miejscowości Dylaki koło Turawy. Choć pogoda płatała nam figle, humor i dobre samopoczucie dopisywały wszystkim.
            Dzień 1:  Na zbiórkę przy kościele w Pawonkowie stawili się wszyscy w komplecie. Czego to nie było w bagażach – aparaty fotograficzne do uwieczniania ciekawych chwil, wieża z głośnikami do umilania czasu  przebojami najnowszych trendów muzycznych,  smakołyki dla łakomczuszków oraz chusteczki do wycierania łez za rodzicami. Co przezorniejsi zaopatrzyli się w kalosze, płaszcze przeciwdeszczowe oraz środki na komary – natura nie miała żadnych szans!!!  W Dylakach powitały nas Siostry ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. Po zwiedzeniu domu i pięknego ogrodu prowadzonego przez Siostrę „Zielarkę” przystąpiliśmy do zakwaterowania. Pozostałą część dnia przeznaczyliśmy na gry i zabawy, spacer po okolicy oraz dyskotekę.


                                                       Podczas spaceru po okolicy.

            Dzień 2:  Pobudka o 6.00 i poranna gimnastyka w altanie – strzelanie w kościach i jęki zwiastowały małe nadwyrężenie  mięśni. Szczęśliwie jednak wszyscy zjawili się na śniadaniu. Po pysznościach jakie zafundowała nam pani Dorota mogliśmy udać się do Opola na film „Epoka lodowcowa. Wędrówka kontynentów” oraz do Ogrodu Zoologicznego. Po całym dniu zwiedzania, zmęczonych i głodnych, do celu jakim była kolacja,  zawiozła nas Siostra Dorota. Siostra zaimponowała wszystkim perfekcyjną jazdą busem i opanowaniem, niczym Hołowczyc podczas rajdu Paryż Dakar.
            Dzień 3: Rozpoczęliśmy udziałem we mszy św. w tutejszym kościele.  Ksiądz Proboszcz powitał nas bardzo serdecznie i życzył udanego wypoczynku. Niezwykłych przeżyć dostarczyła nam Siostra Klaudia, której śpiew mogliśmy podziwiać podczas mszy. Wszyscy zgodnie przyznali, że to ogromny dar i talent. Ale jak to mówią „musi być coś dla duszy i coś dla ciała”, pośpieszyliśmy więc na śniadanie. Potem był czas na zwiedzanie Dylaków – dotarliśmy do ogromnego dębu (pomnika przyrody), zabytkowej kaplicy oraz przepięknie położonych jezior. Wieczorem natomiast – odbyły się „małych Polaków nocne rozmowy”☺
            Dzień 4: Nadszedł  ostatni dzień pobytu w Dylakach. Nie chcieliśmy myśleć o rozstaniu, więc zaplanowaliśmy całodniowy pobyt w JuraParku w Krasiejowie.

Grupa młodsza wraz z opiekunami podczas oczekiwania na wejście do Dinoparku.

Zanim weszliśmy na ścieżkę z dinozaurami przebyliśmy  wyjątkową podróż Tunelem Czasu.
Mogliśmy podziwiać sceny przedstawiające kształtowanie się wszechświata, powstanie życia na Ziemi, rozwój i wymieranie wielu gatunków zwierząt żyjących zarówno w morzu jak i na lądzie. Prehistoryczne Oceanarium sprawiło, że przenieśliśmy się w świat podwodnego życia ogromnych gadów. Stanęliśmy „oko w oko” z gatunkami, które żyły na Ziemi tysiące lat temu, a do tej pory mogliśmy je znaleźć jedynie w książkach. Kino Emocji Cinema 5D dostarczyło  wszystkim wielu wrażeń zmysłowych: dźwiękowych, ruchowych, dotykowych i zapachowych. Efekty specjalne pozwoliły nam przemienić się w aktywnych uczestników scen rozgrywających się na ekranie. Resztę czasu spędziliśmy na placu zabaw.
            Wieczorem pakowanie i przyjazd do Pawonkowa, gdzie czekali już stęsknieni rodzice.

Ta  wakacyjna przygoda dzieci ze świetlicy „Dziupla” była możliwa dzięki hojności wielu osób i instytucji. Bardzo dziękujemy za dofinansowanie letniego wyjazdu Urzędowi Gminy Pawonków, Księdzu Proboszczowi,  Kołu Łowieckiemu „Bór” w Kośmidrach oraz wszystkim,  którzy pomogli w organizacji wyjazdu.

                                                                                                          Katarzyna Szremska



1 komentarz:

  1. Ps. Przygotowujemy następny wakacyjny wyjazd do Dylak:)
    odbędzie się w dniach 8-11 lipca tego roku. Dzieci, które systematycznie uczęszczały do świetlicy w roku szkolnym 2012/13 prosimy o zapisywanie się u wychowawców. Z pozdrowieniami p. Kasia Sz.

    OdpowiedzUsuń